Geralt z Rivii, najemny pogromca bestii, jest obecnie prawdziwą ikoną światowej fantastyki. W książkach Andrzeja Sapkowskiego pojawiają się jednak również inni wiedźmini. Jednym z nich był Vesemir, nauczyciel i mistrz Białego Wilka. Jaka była właściwie przeszłość mentora Geralta? W co wierzył? Skąd wzięła się w nim moc? Odpowiedzi zapisano w filmie anime „Wiedźmin: Zmora Wilka”. Produkcja Netflixa w bardzo interesujący sposób rozwija popkulturowe uniwersum. Nadszedł czas na przedpremierową recenzję.


Za realizację pełnometrażowego filmu anime odpowiada koreańskie studio Mir, natomiast scenarzystą jest Beau DeMayo, który dbał o rozwój fabuły serialu aktorskiego o przygodach Geralta. Reżyserem animacji jest Kwang Il Han, znany z pracy nad takimi tytułami jak „The Boondocks”, „Avatar: The Last Airbender” i „Legenda Korry”. I trzeba oddać, że twórcy zrealizowali naprawdę interesujące widowisko, które odnosi się do dziedzictwa Andrzeja Sapkowskiego, ale jest równocześnie zupełnie nową opowieścią, w której miłość łączy się ze śmiercią, a klątwa z przeznaczeniem.

Początki legendarnego wiedźmina – historia Vesemira

Vesemir był najstarszym wiedźminem z Kaer Morhen. Mistrz miecza, znawca magii, nauczyciel Geralta i Ciri. Skąd właściwie się wywodzi? Jaka jest jego historia? Twórcy zdecydowali się na nietypową formę narracji. Właściwie niemal od samego początku filmu „Wiedźmin: Zmora Wilka” Vesemir jest już uznanym łowcą potworów. Jednak nie wszystko jest do końca jasne, a tajemnice z przeszłości ukazywane są w formie retrospekcji z dzieciństwa. Szczególnie ważny jest w tym kontekście emocjonalny wątek – relacja pomiędzy przyszłym wiedźminem a bliską sercu młodzieńca dziewczyną. Czy miłość to przeznaczenie? A może jednak świadomy wybór, za który musimy wziąć później konsekwencje? Twórcy odpowiadają w bardzo nieoczywisty sposób.

Fantastyka grozy i nieznana mitologia – duch twórczości Sapkowskiego

Elfy i krasnoludy, ludzie i czarodzieje. Strzygi, lesze, wampiry i demony. Świat w „Zmorze wilka” jest oparty na założeniach, których fundatorem jest Andrzej Sapkowski. Nasz mistrz jest niewątpliwą inspiracją dla twórców kina. W filmie zapisano moralne dylematy znane choćby z opowiadań takich jak „Ziarno prawdy”, „Kwestii ceny” czy „Mniejszego zła”. Vesemir, młody wiedźmin, który uciekł od życia w ubóstwie, by zabijać potwory dla pieniędzy, musi określić się w dzikim świecie – niektórzy ludzie uważają bowiem, że prawdziwymi bestiami są wiedźmini, mutanci wyprani z uczuć, zdolni jedynie do zabijania. Jednak kiedy nowy, dziwny potwór zaczyna terroryzować pełne napięć politycznych królestwo, Vesemir rozpoczyna przerażającą przygodę, która zmusza go do zmierzenia się z demonami ze swojej przeszłości.

Akcja, nastrój, mrok, czyli bezkompromisowe anime

Walka na śmierć i życie. Czarna magia, potęga żywiołów, sztuka nekromancji i eksperymenty na bestiach. Kwang Il Han, reżyser widowiska, zrealizował opowieść, która wiąże się ze stylistyką rasowego dark fantasy. Spektakularnie poprowadzono sceny akcji, a ogólny nastrój widowiska może kojarzyć się z sekwencjami znanymi z serialu „Castlevania”. Wartka i żywiołowa prowadzona akcja jest uzupełniana o bardzo sugestywnie prowadzoną narrację, w której istotna jest wartość dialogu. Historia Vesemira angażuje, ponieważ dowiadujemy się o nim z wielu różnych perspektyw. Moralne odcienie szarości, niejednoznaczność bohatera, drobiazgowe i bardzo spójne origin story – to wszystko sprawia, że „Wiedźmin: Zmora Wilka” wydaje się być seansem kompletnym.

Tajemnice i sekrety w świecie wiedźminów

Kim są najemni łowcy potworów? Jaka jest rola i natura wiedźminów? Magia, eksperymenty, spiski i intrygi. „Wiedźmin: Zmora Wilka” to pełnoprawna opowieść o bohaterze, który stoi przed niełatwymi wyborami, ale równocześnie zaproszenie do unikalnego świata fantasy. Co więcej, twórcy pokusili się o to, aby nieco inaczej spojrzeć na legendę stworzoną przez Andrzeja Sapkowskiego, zachowując jednak szacunek do literackiego pierwowzoru. Ten film to naprawdę zaskakująca i przewrotna historia, do której będziemy jeszcze powracać.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here