Projekt kwestionariusza PanAnimacji to seria bardzo nietypowych wywiadów, dzięki którym będziecie mogli poznać prawdziwych magików świata ze ruchomych obrazów. Pojawią się absolutni klasycy, ale też obiecujący debiutanci. Uznani mistrzowie, scenarzyści, reżyserzy, producenci, komiksiarze – nie tylko zresztą z rodzimego podwórka!

Marta Stróżycka – Absolwentka Szkoły Filmowej w Łodzi. Urodziła się w 1984 roku w Głogowie. Autorka filmów animowanych, która nabyte przez lata umiejętności, twórczo wykorzystuje wykonując zawód reżyserki animacji dedykowanej najmłodszym. Zanim została reżyserką animacji, współtworzyła inne produkcje animowane, wykonując m.in. compositing i montaż. W filmografii twórczyni, poza autorskimi animacjami zrealizowanymi podczas studiów w Szkole Filmowej, znajdziemy tytuły znanych serii animowanych takich jak: „Pamiętnik Florki”, „Kicia Kocia”, „Kaktus i Mały”. Karierę zawodową zaczynała w BreakThru Films. Obecnie związana z warszawskim studiem Ego Film. Jest jedną z reżyserek serialu animowanego „Kajko i Kokosz”, a także reżyserką nadzorującą, mającej niedługo się ukazać animowanej serii „Kicia Kocia”. Za co ceni animacje? Czym jest dla niej inspiracja? I co z tym wszystkim wspólnego ma „Rick i Morty”, „Inspektor Gadżet” oraz Stanley Kubrick?

Przekonajcie się za sprawą odpowiedzi zapisanych w kwestionariuszu!

Animacja to dla Ciebie… w pierwszej kolejności życie zawodowe. Rodzaj filmowy, z którym jestem związana nieprzerwanie od ponad dekady. I tak naprawdę ma dla mnie dwojakie oblicze. Pierwsze jest związane z działalnością komercyjną i nakierowaniem na szeroki krąg odbiorców. Drugie to kino autorskie, niszowe, którego jestem widzem/odbiorcą. Jest dla mnie wędrówką w nieznane, źródłem inspiracji.

Ulubiony reżyser, który wywarł na Ciebie szczególny wpływ… właściwie to jest ich dwóch. W pierwszej kolejności Stanley Kubrick. Zaczęło się od „Mechanicznej pomarańczy” – oszołomiła mnie zupełnie. Drugim reżyserem, którego bardzo cenię jest Wojciech Jerzy Has. Pierwszy tytuł jego autorstwa, z którym się zetknęłam to „Jak być kochaną” ze wspaniała kreacją Barbary Krafftówny. Obydwu reżyserów cenię za podejście do materii filmowej. Podziwiam ich przygotowanie i potrzebę totalnego panowania nad realizacją.

Filmowy bohater, z którym mogłabyś przegadać całą noc? Wirt i Greg z serialu „Over the Garden Wall”. Przegadać noc i wędrować przez krainy pełne niespodzianek – brzmi jak dobry plan 🙂

Największy złoczyńca w dziejach animacji, to… Odpowiedź może być zaskakująca, ale jakże aktualna: wojna (konkretnie II wojna światowa) w filmie „Grobowiec Świetlików”.

Kreskówka Twojego dzieciństwa, to… naturalnie Inspektor Gadżet. Chciałam być jak Penny, mieć elektroniczną książkę i zegarek.

Serial animowany, który mogłabyś oglądać bez końca? Jest ich kilka, więc zapewne oglądałabym bez końca naprzemiennie: „Rick i Morty”, „BoJack Horseman”, „Hilda”.

Najbardziej wzruszający film, jaki widziałaś, to… o wspomniany wcześniej „Grobowiec Świetlików”, a pierwszym filmem, który doprowadził mnie do niekontrolowanego wręcz płaczu był „Tańcząc w ciemnościach” Larsa von Triera.

Komiks, który jest Twoim ulubionym…? „Mein Junge” Oliviera Schrauwen’a oraz „S.” Gipi’ego.

Komiks, książka, gra, która powinna stać się podstawą animacji… ostatnio zaczęliśmy czytać z moim synkiem komiksy. Odkryciem jest „Drapak”. Bardzo podoba mi się koncepcja świata i głównego bohatera, a także plastyka tego komiksu.

Ulubiona polska opowieść animowana, to… w ostatnim czasie zachwyciły mnie dwie: „Duszyczka” Barbary Rupik oraz „Zabij to i wyjedź z tego miasta” Mariusza Wilczyńskiego.

Jaką wytwórnię filmów animowanych cenisz najbardziej? Chyba nie będę oryginalna… (śmiech) studio Ghibli oczywiście. Kto widział, ten wie.

Ostatni film/serial, który wywarł na Tobie największe wrażenie? Jeśli chodzi o film, to po trzecim podejściu, doceniłam „Interstellar”, a serial który dosłownie mną wstrząsnął ze względu na sposób realizacji jak i historię w nim opowiedzianą: „Euforia”.

W pracy twórczej najważniejsze jest dla Ciebie to, aby… mieć przestrzeń na poszukiwanie inspiracji. Tą przestrzeń najczęściej tworzą ludzie, którymi się otaczasz, miejsca, w których przebywasz… oraz cisza.

Aktualny projekt, nad którym obecnie pracujesz… animowany serial „Kicia Kocia”. W ostatnich tygodniach zaczęłam też pracę nad rozwojem serialu o przygodach Pucia.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here