Scenarzyści serialu „Rick i Morty” potrafią zaskakiwać. Najnowszy sezon to eksperymenty formalne i gatunkowe, podróże w czasie, popkulturowe nawiązania – do klasyki fantasy, science fiction, horroru, a także sekrety z przeszłości bohaterów. Finałowe odcinki przyniosły bardzo nieoczekiwane rozstrzygnięcia, które tylko zwiększają zainteresowanie animowanym uniwersum.

Wielokrotnie nagradzany serial animowany „Rick i Morty” powrócił z kolejnym, piątym już sezonem, który w Polsce dostępny jest wyłącznie na platformie HBO GO. Wraz z premierą najnowszego sezonu do serwisu dodane zostaną także wszystkie poprzednie sezony. Najnowsza odsłona przygód duetu tytułowych bohaterów to nowe wątki i powrót do kanonicznych motywów. Twórcy ponownie zaprosili nas do Cytadeli, a więc opowieści o Nieskończonym Ricku i Złym Mortym. Diabelsko intrygująca przypowieść o tym, czym jest dobro, a czym zło. Etyka oraz moralność są istotnymi elementami filozofii w uniwersum, choć naturalnie trzeba pamiętać, że ten serial to równocześnie wysokoprocentowa rozrywka, w której niemożliwe po prostu nie istnieje.

Ikony i symbole – Hellraiser, Kapitan Planeta i Pan Nimbus

Duchy wojny secesyjnej, transhumanizm, rozwój genetyki, klonowanie, sztuczna inteligencja i podróże między światami. Przygody Ricka i Morty’ego oferują niekiedy bardzo niezwykłe interpretacje popularnonaukowych teorii, które doskonale wpisują się w charakter postaci. Co ważne, bohaterowie nareszcie przechodzą kolejny stopień w ewolucji. W tym celu pojawiają się nowe ikony i symbole – choćby Cenobici z serii horrorów „Hellraiser”, nastoletnia superbohaterka, inkarnacja Kapitana Planety, a także Pan Nimbus, władca oceanów, czyli arcywróg Ricka Sancheza. W niektórych teoriach pojawia się informacja, że to właśnie genialny naukowiec pozostaje nieoczywistym antagonistą całego serialu. I to właśnie teoretycznie Zły Morty miałby położyć kres jego rządom, a to za sprawą przejęcia kontroli nad Cytadelą Ricków.

Wulgarnie, bezkompromisowo, popkulturowo

Alternatywne rzeczywistości, różne wersje tych samych wydarzeń, eksperymenty na pamięci bohaterów. Wszystko to sprawia, że w serialu pojawia się wiele pytań, niemało wątpliwości, obszarów do interpretacji i spekulacji. Najciekawsze wydaje się określenie, kim naprawdę jest Rick? A kim jest Morty? Scenarzystom serialu udało się sprowokować do śmiałych pytań, wykorzystując przy tym fabularny i scenograficzny potencjał widowiska. Post-apokaliptyczna formuła, czyli kolejna przepowiednia o końcu świata, koszmarny horror, quasi-średniowieczne królestwo, nowe układy słoneczne – „Rick i Morty” to popkulturowe szaleństwo, w którym nie brakuje wulgarnych, bezkompromisowych scen związanych z seksem, przemocą, ludzką biologią i psychiką.

„Rick i Morty”, czyli nieprawdopodobny potencjał fantastyki

Podróże w czasie, międzynarodowe spiski, kosmiczne rewolucje, transhumanistyczne eksperymenty, cyberpunkowa akcja – słowem, czyste, niekontrolowane szaleństwo. Co więcej, producenci kultowego serialu od Adult Swim nie wykluczają, że w niedalekiej przyszłości powstanie animowana super-produkcja osadzona w tym zwariowanym świecie. Emisja serialu trwa aktualnie na HBO GO – na platformie pojawią się specjalne odcinki. Jedną z opowieści będzie „Rick and Morty Extras Rick and Morty in the Eternal Nightmare Machine” | „Rick i Morty: Generator wiecznego koszmaru” . W tym odcinku tytułowy duet trafia do przygodowej gry wideo, w której błąd w symulacji skutkuje miksem niektórych postaci, miejsc i momentów znanych z pierwszych czterech sezonów serialu.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here