Projekt kwestionariusza PanAnimacji to seria bardzo nietypowych wywiadów, dzięki którym będziecie mogli poznać prawdziwych magików świata ze ruchomych obrazów. Pojawią się absolutni klasycy, ale też obiecujący debiutanci. Uznani mistrzowie, scenarzyści, reżyserzy, producenci, komiksiarze – nie tylko zresztą z rodzimego podwórka!
Paweł Kuliński, czyli Pan Kulka – rocznik 1993. Autor komiksów z rozkminami Ryba. Od dziecka zajmuje się rysunkiem, komiksem i ilustracją. Jest stuprocentowym samoukiem i hobbystą, nie brak mu jednak doświadczenia w pracy z klientami – od ilustrowanych prezentacji, przez okładki książek i płyt, po komercyjne projekty komiksów. Popkulturowe fascynacje potrafi przekuwać na niezwykłe formy plastyczne związane ze współczesnymi mitologiami – superherosów DC i Marvela, fantastyką czy muzyką zespołu „Gorillaz”. Pan Kulka swój niezwykły talent udowodnił również jako autor warstwy wizualnej portalu PanAnimacja.pl – grafika główna jest stworzona dzięki jego umiejętnościom. Paweł Kuliński nieprzeciętnym talentem dzieli się w wirtualnym sklepie, gdzie możecie znaleźć jego plakaty i wyjątkowe, rysowane ręcznie szkickarty. Wzbogacić można się również o dzieła personalizowane – czy to na prezent, do prywatnej kolekcji, na potrzeby firmy, czy użytku komercyjnego. Jakim twórcą jest Paweł Kuliński? Co łączy go ze światem animacji? Przekonacie się w czasie lektury wywiadu w ramach Kwestionariusza PanAnimacji!
- Animacja to dla Ciebie…
Idealny złoty środek między komiksem i filmem, w którym można robić rzeczy niemożliwe w żadnym z tych mediów.
- Ulubiony reżyser, który wywarł na Ciebie szczególny wpływ…
Jeden? Kurczę, nie wiem. Jestem rysownikiem i uwielbiam patrzeć na rzeczy, nawet jeśli film jest kiepski ale ładnie wygląda, to bardzo go doceniam. Powiem, że Wes Anderson.
- Artysta wizualny, którego prace podziwiasz od lat?
Zdecydowanie Jamie Hewlett. Jestem największym fanem „Gorillaz”, „Tank Girl” też jest super, ale Jamie ma zdecydowanie większy katalog ciekawych projektów w swoim portfolio. Jakiś czas temu Taschen wydało artbook podsumowujący 25 lat jego kariery, polecam z całego serca, jeden z lepszych albumów tego typu jakie widziałem.
- Filmowy bohater, z którym mógłbyś przegadać całą noc?
Mark Grayson chyba się liczy, skoro „Invincible” będzie miał swój serial. Pośmialibyśmy się z tego, że w Marvelu i DC żadne wydarzenia nie mają żadnych konsekwencji.
- Kreskówka twojego dzieciństwa, to…
Ojoj… jeśli bym mil wydestylować, to powiem, że „Ed, Edd i Eddy”, uwielbiałem te postacie i jako dzieciak z osiedla domkowego czułem, że ogólny nastrój tego serialu jakoś ze mną rezonuje. No i „Świat według Ludwiczka”, z podobnych powodów, choć tu dochodzi jeszcze aspekt tego, jak ciepła była ta kreskówka.
- Serial animowany, który mógłbyś oglądać bez końca?
„Adventure Time”. Nie umiem się tym znudzić.
- Najbardziej wzruszający film, jaki widziałeś, to…
Wiesz co, to nie jest żaden wyciskacz łez, ale „Eraserhead” wprowadza mnie w bardzo specyficzny nastrój. Co za film, swoją drogą!
- Komiks, który jest Twoim ulubionym…?
Zależy, kiedy spytasz. Na tę chwilę powiem, że „Hellboy” od Mike’a Mignoli, „Śmiech i śmierć”, „Bękarty z południa” i „Pijak”.
- Komiks, książka, gra, która powinna stać się podstawą animacji…
„Blacksad”, zdecydowanie. Ale to się albo nie wydarzy, albo będzie niesatysfakcjonujące – nie wiem, kto relatywnie niszowej marce by wyłożył pieniądze na film czy serial, żeby by wyglądał tak, jak ten przepiękny komiks.
- Ulubiona polska opowieść animowana, to…?
„Drżące trąby”.
- Jaką wytwórnię filmów animowanych cenisz najbardziej?
Oczywista odpowiedź to Studio Ghibli, ale dodam też Laikę. Ich każdy jeden film to wizualne arcydzieło.
- Ostatni film/serial, który wywarł na Tobie największe wrażenie?
Chyba „The Boys” na podstawie komiksowej serii Gartha Ennisa. Komiksu szczerze nie znoszę, zaczynając od paskudnej oprawy wizualnej, przez beznadziejnie pisane postacie, kończąc na tym, jak edgy próbuje być, dlatego też w ogóle nie miałem ochoty zapoznawać się z serialem Amazonu. Znajomi natomiast byli pozytywnie zaskoczeni, przełamałem się i faktycznie, pierwszy sezon pochłonąłem w zasadzie na raz. Poprawił wszystko, za co nie mogłem ścierpieć komiksu.
- W pracy twórczej najważniejsze jest dla Ciebie to, aby…
Nie popadać w stagnację i trzymać regularność. Rysuję w zasadzie codziennie i wiem, że jeśli pozwolę sobie na przerwę, to będzie potem trwać o wiele za długo. Przy tym wszystkim oczywiście najważniejsze jest to, by wciąż znajdować w tym radość.
- Aktualny projekt, nad którym pracujesz, to…
Sklep internetowy i kilka komiksów. Scenarzyści z którymi pracuję mogą nie chcieć, żebym zdradzał za dużo, powiem więc, że będą to horror na dzikim zachodzie, blokerskie fantasy i kontynuacja superbohaterskiego komiksu, który już kiedyś publikowałem w internecie.
Paweł Kuliński na Facebooku i Instagramie, czyli Pan Kulka oraz Pan Kulka Instagram. Internetowy sklep z popkulturowymi grafikami znajdziecie w tym miejscu.
Przygotowaniem planszy tytułowej kwestionariusza zajął się Strigiform.