Projekt kwestionariusza PanAnimacji to seria bardzo nietypowych wywiadów, dzięki którym będziecie mogli poznać prawdziwych magików świata ze ruchomych obrazów. Pojawią się absolutni klasycy, ale też obiecujący debiutanci. Uznani mistrzowie, scenarzyści, reżyserzy, producenci, komiksiarze – nie tylko zresztą z rodzimego podwórka!
Maria Werewka – Absolwentka Liceum Sztuk Plastycznych w Krakowie i Akademii Sztuk Pięknych w Krakowie na wydziale malarstwa. Uczestniczka kursów animacji 3D w Animsquad i iAnimate Games. Przez 9 lat pracowała jako grafik, robiąc grafikę 2D i animacje 2D do gier kasynowych, po czym sięgnęła po marzenia i zajęła się animacją 3D i “prawdziwymi” grami.
Czym jest dla niej animacja? Czego szuka w sztuce? Za co ceni serial „Arcane” i twórczość Stanisława Lema? Co z tym wszystkim mają wspólnego klasyki Cartoon Network, Kajko i Kokosz oraz „Nimona”? Maria Werewka opowiada o swoich popkulturowych fascynacjach, zdradzając również nad czym pracuje zawodowo w wolnym czasie.
Animacja to dla Ciebie…
Zabawa! Nieustanny rozwój i ciągłe zanurzanie się w świecie kreatywności. To także ekscytująca przygoda, która pozwala mi odkrywać nowe możliwości i inspiracje każdego dnia. To pasja, która daje mi radość i satysfakcję. Jest to również nieustanne wyzwanie, które uwielbiam i którego potrzebuję. W animacji nie ma miejsca na stagnację – wymaga ona ciągłego doskonalenia się, eksperymentowania z nowymi technikami i pomysłami oraz nieustającej obserwacji otaczającego świata…
Ulubiony reżyser, który wywarł na Ciebie szczególny wpływ…
Nie mogę wskazać jednego ulubionego, ponieważ każdy wnosi coś nowego i cennego. Wiele filmów stymuluje do refleksji i wzbogaca, daje jakąś inspirującą myśl i wartość. Na pewno wyróżnia się Hayao Miyazaki. Jego filmy są dla mnie nie tylko rozrywką, ale także głębokim doświadczeniem. Potrafi przekazać piękno, magię i mądrość poprzez swoje dzieła, co sprawia, że są one niezapomnianymi podróżami zarówno wewnętrznymi, jak i zewnętrznymi.
Artysta wizualny, którego prace podziwiasz od lat?
Oj, dużo ich! Przez ostatnie prawie 3 lata miałam przyjemność pracować w Starward Industries, gdzie zachwycałam się pracami naszego Art Directora, Wojtka Ostrycharza. Każdy jego szkic, choćby najmniejszy, był jak małe dzieło sztuki. To nie są tylko ilustracje, ale prawdziwe opowieści, które poruszają głębokie emocje. Każda kreska ma swoje znaczenie, cel i powód istnienia. Są jak puzzle, które doskonale pasują, tworząc kompletną całość… To wspaniała uczta dla zmysłów i duchowej refleksji. Ukazują narrację, zanurzając widza w świat historii i wydarzeń. Każdy szczegół maluje niezwykłą opowieść, która ożywa przed oczami odbiorcy.
Filmowy bohater, z którym mógłbyś przegadać całą noc?
Myślę że Mistrzem Oogway’em z filmu „Kung Fu Panda”.
Ma zdolność przekazywania życiowych lekcji i filozoficznych myśli w sposób prosty, lecz pełen głębi. Oto kilka z nich “Czasem to właśnie droga, którą nie chcemy kroczyć, prowadzi nas ku przeznaczeniu.”, “Umysł przypomina staw. Kiedy jest wzburzony, trudno cokolwiek zobaczyć, ale kiedy się uspokoi, odpowiedź pojawia się sama.”, “Wczoraj to już historia, jutro to tajemnica. Ale dziś to dar losu. A dary są po to, żebyśmy się nimi cieszyli.”, “Jeśli robisz tylko to, co umiesz, nigdy nie przekroczysz swoich ograniczeń”.
Jego wiedza, spokój i głęboka refleksyjność sprawiają, że byłby to fascynujący towarzysz rozmowy. OOogway wierzył, że prawdziwa mądrość powstaje z pokory i chęci nauki od innych, bez względu na ich status czy pochodzenie. Jego postać jest dla inspirująca i pobudza do refleksji nad życiowymi wartościami. Chętnie byłbym jego uczennicą, zwłaszcza że intensywnie trenowałem kung fu przez 5 lat.
Największy złoczyńca w dziejach animacji, to…
Skaza z „Króla Lwa”, a także Dr. Facilier z „Księżniczki i żaby”. Obie postacie zdeterminowane w zdobyciu swoich celów, czynieniu zła i przesiąknięte nim aż do samej istoty swojej osobowości. Skaza i Dr. Facilier są przykładami antagonistów, których charaktery są głęboko zakorzenione w ich pragnieniu władzy, manipulacji oraz realizacji własnych interesów kosztem innych. Te postacie nie tylko prezentują determinację w osiąganiu swoich celów, ale także ukazują ciemne strony ludzkiej natury i konsekwencje, jakie mogą wyniknąć z poświęcenia moralnych zasad dla własnej korzyści.
Kreskówka Twojego dzieciństwa, to…
Przede wszystkim klasyki jak Looney Tunes, Disneyowskie filmy pełnometrażowe oraz seriale z Cartoon Network. Byłam zagorzałą fanką „Wojowniczych Żółwi Ninja”, niedawno, gdy zobaczyłam kilka fragmentów tej kreskówki, zaskoczyła mnie agresja i mroczność niektórych scen. Wspominam je z sentymentem, ale myślę, że dzisiejsze standardy treści dla dzieci są znacznie bardziej wyważone z małymi wyjątkami.
Serial animowany, który mógłbyś oglądać bez końca?
To zdecydowanie „Arcane”! to nie tylko prawdziwy majstersztyk animacji, ale także wyjątkowe studium psychologiczne bohaterów. Każda postać, bogato wykreowana i głęboko rozbudowana, wnosi swoją unikalną historię i perspektywę. Poprzez ich złożone relacje i decyzje, „Arcane” porusza wiele różnorodnych tematów, od miłości i poświęcenia po zdradę, konflikt i dużo więcej. To prawdziwe arcydzieło, które nie tylko zachwyca wizualnie, ale także zapewnia nam fascynującą podróż przez bogaty świat emocji i ludzkich doświadczeń. Animatorzy pracowali na podstawie nagranych przez siebie referencji, tak je modyfikując, aby osiągnąć ten unikalny styl.
A tak dla relaksu i śmiechu to lubię szalone przygoda „Ricka i Morty’ego”.
Najbardziej wzruszający film, jaki widziałeś, to…
„Co w duszy gra”. Ta opowieść skupia się na niezwykle istotnej lekcji życiowej: konieczności podążania własną ścieżką, umiejętności zatrzymania się i bycia tu i teraz. To przypomnienie o ważności doświadczania życia, odkrywania piękna w codzienności i czerpania szczęścia z tego, co już posiadamy i co nas otacza. Film pokazuje, jak istotne jest bycie obecnym, zamiast tkwić myślami w przyszłości lub marzeniach. Za każdym razem, gdy widzę końcową scenę głównego bohatera, który przygląda się liściu, wzruszam się. Ta historia mnie porusza. To film, który skłania do refleksji nad własnym życiem i wartościami.
Komiks, który jest Twoim ulubionym…?
Choć nie jestem zapaloną czytelniczką komiksów, to styl „Niezwyciężonego” autorstwa Rafała Mikołajczyka jest doskonały. W moim dzieciństwie, z kolei, uwielbiałam klasykę w postaci „Kajka i Kokosza”.
Komiks, książka, gra, która powinna stać się podstawą animacji…
„Baśniobór” autorstwa Brandona Mulla, „Imaginarium” Agnieszki Stemalszyk oraz „Malamander” Thomasa Taylora to trzy wyjątkowe historie pełne bogactwa wyobraźni, fantastycznych światów i niezwykłych postaci. Przeniesienie ich na ekran mogłoby przynieść widzom nie tylko pasjonującą akcję, ale także głębsze przemyślenia i emocje podczas podróży przez te wyjątkowe światy.
Dodatkowo, książki Stanisława Lema mogą stanowić doskonałą podstawę dla animacji. Jego literatura obfituje w bogate światy, fascynujące postaci oraz głębokie filozoficzne przemyślenia. Ekranizacja tych historii mogłaby zabrać widzów w fascynujący świat pełen przygód i skłaniać do refleksji nad człowieczeństwem, technologią i przyszłością.
Ulubiona polska opowieść animowana, to…
„Drżące trąby” Natalii Brożyńskiej oraz film „Jeż Jerzy” to dwie produkcje, które mimo że niekoniecznie reprezentują mój typ stylu, okazują się być niezwykle zabawne i przyjemne w oglądaniu.
Z kolei, jeśli chodzi o polskie animacje, bardzo mi się podoba „Animowana historia Polski”. Jej estetyka i sposób przedstawiania historii kraju są naprawdę imponujące.
Jaką wytwórnię filmów animowanych cenisz najbardziej?
Nie mogę chyba wskazać jednej ulubionej, ponieważ cenię sobie ich różnorodność i unikalność Mogę wymienić takie wytwórnie jak Warner Bros, Disney, Illumination, DreamWorks, Pixar, Sony oraz Blue Sky, każda z nich wnosi coś wyjątkowego i wartościowego. Każda z tych wytwórni ma swoje własne unikalne style, opowieści i podejście do animacji.
Ostatni film/serial, który wywarł na Tobie największe wrażenie?
To „Spider-Man: Across the Spider-Verse”. Byłam zachwycona zarówno jego wizualnym pięknem, jak i innowacyjnym podejściem. Fantastyczne animacje 3D zostały połączone z ręcznie malowanymi elementami, co nadało produkcji niezwykły wygląd. Dodatkowo, wplecione zostały obrazy pop artu i elementy glitchowe, co urozmaiciło doznania wizualne. Postacie przez większą część filmu zostały animowane „on twos”, dzięki czemu nie ma wygładzenia ruchu i daje to specyficzny ciekawy charakter. Oznacza to, że niektóre obrazy były wyświetlane przez dwie klatki. Interesujący zabieg z dodaniem lini „line art” na twarzy postaci, aby wyglądały jak wyjęte prosto z komiksu, co dodatkowo podkreśla ich ekspresję. Oprócz tego film był bardzo zabawny i ciekawy. Na pewno czekam niecierpliwie na kolejną część.
W pracy twórczej najważniejsze jest dla Ciebie to, aby…
Cieszyć się z każdego etapu tworzenia. Nie tylko końcowy efekt jest dla mnie istotny, ale również cała podróż, którą muszę przejść, aby go osiągnąć. Dzięki temu mogę rozwijać się w sposób, który sprawia mi przyjemność i spełnienie.
Ważne jest również to, aby podchodzić do wszystkich zadań z entuzjazmem, ciekawością i ekscytacją.
Aktualny projekt, nad którym pracujesz, to…
Projekt Ja! Po ukończeniu gry „Niezwyciężony”, która została uhonorowana Paszportem Polityki, przyszedł dla mnie czas na małą przerwę. Pełną uwagę poświęcam na swój rozwój…
W najbliższych planach mam kurs Animation Sherpa, poznanie tajników i trików animatora Richarda Lico, Dodatkowo, zamierzam poszerzyć swoje umiejętności w programowaniu oraz ogólnie rozwijać się w różnych obszarach związanych z tworzeniem gier.
Po osiągnięciu moich celów, z nową energią i umiejętnościami, chcę dołączyć do jakiegoś zespołu, aby współtworzyć grę, która będzie wyjątkowa, inspirująca i zapewni niezapomnianą rozrywkę dla graczy.
