Animocje to jeden z najciekawszych festiwali na kulturalnej mapie naszego kraju. Gatunkowa różnorodność, międzynarodowy język kina – Festiwal Animocje jest wyjątkową okazją do poznania najnowszych animacji artystycznych z całego świata. Jak zdefiniować fenomen animacji? Do kogo skierowany jest festiwalowy program? O tym właśnie, między innymi, porozmawialiśmy z Weroniką Płaczek, dyrektorką MFFA Animocje, kuratorką programu, producentką, a także Olgą Bobrowską, kuratorką programu.
Co stanowiło właściwy impuls do stworzenia festiwalu Animocje?
Weronika Płaczek – dyrektorka MFFA Animocje, kuratorka programu, producentka: Impulsem do stworzenia festiwalu była propozycja ówczesnej dyrektorki MOK-u (z którego w 2012 roku powstał MCK), aby zgłaszać propozycje nowych wydarzeń. Byłam wówczas zaintrygowana animacją autorską i miałam wielką chęć podzielenia się tą fascynacją z innymi. Propozycja zorganizowania kilku projekcji spotkała się z aprobatą, więc dostałam drobny budżet i wolną rękę do stworzenia programu tych pokazów.
Zatem animacje autorskie, a potem…? Międzynarodowe produkcje, warsztaty, spotkania, masterclass. Porozmawiajmy o założeniach programowych.
Założenia programowe oczywiście bardzo ewoluowały. W drugim roku podstawą programu stał się konkurs filmów krótkometrażowych, który w pierwszych latach obejmował tylko polskie produkcje. Wraz z rozwojem Animocji konkurs stawał się coraz bardziej popularny, a filmy docierały do nas z coraz bardziej odległych krajów, a także w coraz większej liczbie. Od tamtej pory konkurs rozrastał się też o nowe kategorie (obecnie: Konkurs Międzynarodowy, Konkurs Filmów Muzycznych, Konkurs Filmów dla Dzieci i Młodzieży 3+/ 5+/ 7+/ 12+/ 15+). Od 2012 roku stawiamy też na warsztaty, co roku przygotowujemy przynajmniej dwie propozycje, a od 2022 roku mam masterclass.
Ponadto w programie są też pozycje pełnometrażowe, tym razem już bez konkursu, wybieramy najciekawsze formalnie i fabularnie filmy z tych najnowszych propozycji, ale czasem sięgamy też po coś starszego aby przypomnieć lub wydobyć na światło dzienne mniej znane tytuły.
Kolejny ważny filar programowy to zestawy kuratorskie – zaproszeni kuratorzy_ki przygotowują bloki krótkich metraży. W ten sposób interpretują temat festiwalu. Zestawy tematyczne to też sekcja, poprzez którą zwracamy uwagę na bieżące tematy (jak zestaw filmów nominowanych do Oscara i zebrane filmy twórców i twórczyń z Ukrainy, uhonorowanie rocznic, czy retrospektywy).
Co więcej, w waszym programie znajdziemy propozycje, które są realizowane na pograniczu sztuk. Choć sercem jest oczywiście animacja.
Staramy się też zwracać uwagę na synergię animacji filmowej z innymi dziedzinami – grami komputerowymi, muzyką, sztukami wizualnymi i aktorstwem. d 2014 roku nasz festiwal przyznaje – jako jedyny w Polsce – Nagrodę za Szczególne Osiągnięcia w Dziedzinie Dubbingu, która trafia do Mistrzyń i Mistrzów dubbingu w filmach animowanych.
Jednak bez względu na to w jakiej formie – czy w długim czy w krótkim metrażu, czy poprzez wystawę, czy warsztaty, koncentrujemy się na ambitnym i poszukującym swojego wyrazu artystycznego kinie animowanym. Naszym widzkom_om chcemy przybliżać najciekawszych twórców_czynie oraz filmy, a także pokazywać nieograniczone możliwości animacji. W kinie animowanym poszukujemy odważnych, ciekawych i innowacyjnych rozwiązań stosowanych w animacji oraz nieszablonowego wykorzystywania tradycyjnych technik. Uwielbiamy też festiwalowy ferment cieszymy się, że na Animocjach publiczność może poznać twórców_czynie, że w Bydgoszczy poznają się kreatywne umysły i dzięki temu powstają na przykład nowe inicjatywy artystyczne.
Zastanawiam się, na czym szczególnie zależało organizatorom w czasie projektowania programu Animocji.
Olga Bobrowska, kuratorka: Festiwal to przedsięwzięcie artystyczno-logistyczne, w które organizatorzy wkładają tak wiele pasji i wysiłków, że trudno wskazać jedno-dwa szczególnie istotne wydarzenie. Z perspektywy organizatora każdy pokaz, warsztat i wystawa mają wyjątkowy sens. Dopiero suma wszystkich wydarzeń staje się ekspresją tego, na czym nam zależy najbardziej, tj. otwierania publiczności na szczególny rodzaj refleksji o sztuce filmowej, ale co ważniejsze, refleksji o rzeczywistości, która nas otacza.
Od wielu lat organizatorzy Animocji nadają pewne ramy festiwalowi, co roku przyjmując nowe hasło przewodnie. To do tego hasła odnoszą się później zaproszeni do współpracy kuratorzy, prelegenci przedstawiający swoje dokonania artystyczne w ramach wykładów mistrzowskich, itd. W 2023 roku hasłem tym jest ODWAŻ SIĘ … / DARE TO… Fraza, która intencjonalnie nie została przez nas dokończona – przyczyny, powody oraz konsekwencje odwagi są zindywidualizowane, nierzadko intymne, różnorodne tak, jak różni są ludzie.
Naturalnie, każdy z nas hasło to zinterpretuje na swój własny sposób, ale przywołując je w tym roku w Bydgoszczy, podkreślamy świadomość tego, że jako jednostki, ale też i grupa, znajdujemy się obecnie w bardzo specyficznym momencie kulturowo-społecznym. Momencie, który wymaga odwagi – po pierwsze takiej, która prowadzi nas do uświadomienia sobie wyzwań, jakie przed nami stoją, po drugiej takiej, która pomoże nam przejść przez czekające nas próby wspólnie, godnie, krytycznie i – miejmy nadzieję – również twórczo. Obecną sytuację definiujemy jako kryzysową – zdeterminowaną post-pandemią, toczącą się wojną w Ukrainie, kryzysem zaufania społecznego do autorytetów, silną polaryzacją utrudniającą komunikację pomiędzy szerokimi grupami społecznymi, ale też i w ramach mikro-grup współpracowników czy rodzin. W czasach kryzysu przeglądamy się w sobie nawzajem.
I w tym wszystkim pomocna wydaje się właśnie sztuka.
Kino i ten jego szczególnie imaginacyjny rodzaj, jakim jest animacja filmowa, też może stać się zwierciadłem, które nie tylko obrazuje, ale też i demistyfikuje pewne postawy, utarte przyzwyczajenia, rozbraja stereotypy. Ekran kinowy może zadziałać jak lupa, pod którą obserwujemy możliwe scenariusze rozwoju sytuacji krytycznych. Patrzymy na świat, jaki wyznaczają nasze wartości, wierzenia i przyzwyczajenia oczami Innego – artystów nierzadko pochodzących z zupełnie odległych kultur.
Animacja filmowa to sztuka iluzji. Filmy animowane bazują na oszustwie, jakiemu poddaje się oko ludzkie przekonane, że dostrzega ruch, podczas gdy faktycznie, złożone zostają ze sobą kadry, na których, klatka po klatce, wytworzono przy pomocy ręki animatora oraz kamery bądź komputera, nieznaczne zmiany przedstawionych obiektów. Prawa fizyki, granice takich przemian, kierunki transformacji – to wszystko dyktowane jest jedynie przez wyobraźnię twórców i twórczyń filmowej animacji. Może, ale nie musi, odnosić się do świata rzeczywistego. To właśnie ta wartość artystyczna daje wiele wolności animatorom i animatorkom. W naturalny sposób, takie światy stają się doskonałą przestrzenią do wykuwania przez publiczność rozmaitych interpretacji, a przede wszystkim, do robienia tego w sposób odważny, niezależny, krytyczny.
Opowiedzmy o tych konkretnych przykładach.
Tak na przykład stało się, gdy zaprosiliśmy do współpracy kuratorskiej wyjątkową grupę ekspertów i ekspertek z Europy na co dzień zajmujących się różnymi aspektami twórczości animowanej – od reżyserowania i pisania scenariuszy do filmów animowanych, przez nauczanie technik i historii filmu animowanego, po produkcję filmową czy organizację festiwali. Są to: Anastazja Naumenko (Ukraina / Austria), Daniel Šuljić (Chorwacja), Mateusz Jarmulski (Polska), Pedro Rivero(Hiszpania), czy w toku wykładu mistrzowskiego, jakiego udzieli Alexandra Ramires (Portugalia). Otrzymali oni od nas hasło “ODWAŻ SIĘ” oraz prośbę o przedstawienie programu, który nawiązywałby i, w ich perspektywie, najlepiej naświetlał znaczenie tego zawołania. Powstałe w ten sposób programy kuratorskie, wykład mistrzowski oraz wystawa doskonale obrazują krytyczną i twórczą wieloznaczność przyjętego przez nas hasła. Ta wyjątkowa grupa prezentuje filmy odważne pod względem treści (krytyka społeczna, przełamywanie tabu) i formy (film eksperymentalny), ale też i docenia odwagę postaw producenckich i odbiorczych – tu chodzi o szerokość wizji, jaką stawiają sobie twórcy animacji artystycznej, albo gotowość publiczności do przemieszania rejestrów rozrywki i sztuki wysokiej. W kinie artystycznym nie istnieje jeden wzorzec odważnej twórczości i recepcji, istnieje za to wielorakość dróg, którymi podąża się w drodze do przemiany przyzwyczajeń odbiorczych i twórczych.
Czy można powiedzieć, czym właściwie charakteryzuje się społeczność fanów animacji?
Olga Bobrowska, kuratorka programu: Publiczność festiwali animacji scharakteryzować można na kilka sposobów. Po pierwsze, widzkami i widzami festiwali animacji mogą być… wszyscy. Aby rozsiąść się wygodnie w kinowym fotelu i zanurzyć w różnorodnych światach filmowej animacji zrealizowanych przy użyciu rozmaitych technik, tak analogowych, jak i cyfrowych (albo po prostu hybryd, w których animację klasyczną – rysunkową czy lalkową, wspierają narzędzia animacji komputerowej 2D lub 3D), niepotrzebne jest uprzednie doświadczenie w tworzeniu takich filmów, studia filmoznawcze czy dekady spędzone przed ekranami. Wystarczy otwartość umysłu i ciekawość kultury audiowizualnej. Ci, którzy poszukują nowych form obrazowania filmowego, nietuzinkowych opowieści przełamujących banalne klisze, synergii wizualno-dźwiękowej, są gotowi, aby stać się publicznością festiwalową. Co więcej, animacja to forma filmowa, która pobudza zainteresowanie publiczności w każdym wieku. Najlepszym tego dowodem niech będzie fakt, że organizowane podczas Animocji warsztaty skierowane są do uczestników i uczestniczek z każdej grupy wiekowej – od dzieci w wieku wczesnoszkolnym, aż po grupy senioralne.
Na pewno można również wyróżnić koneserów i specjalistów gatunku.
Oczywiście, są też pewne grupy, które z uwagi na swoje już zdefiniowane zainteresowania chętnie przychodzą na festiwale animacji filmowej – i takie osoby z pewnością spotkamy na korytarzach MCK-u podczas Animocji. Zaproszeni goście będą opowiadali o swoich poglądach na sztukę filmową podczas rozmów z twórcami, prelekcji do pokazów, masterclass, itd. A na widowni z pewnością zasiądzie szerokie grono uczennic i uczniów szkół plastycznych, studentów i studentek wydziałów animacji, szkół filmowych oraz ośrodków badań filmoznawczych, kuratorów i kuratorek innych festiwali, twórców_czyń, producenctów_ek – wszyscy ci, którzy profesjonalnie związani są z branżą, śledzą najnowsze trendy obecne w światowej i polskiej animacji artystycznej.
Animacja rozwija się szybko – to nie tylko filmy krótko- i pełnometrażowe dla dzieci i dorosłych, ale także świat teledysków czy oryginalnych, dowcipnych i społecznie zaangażowanych seriali, które zdobywają rzesze widzów na całym świecie dzięki dystrybucji na platformach streamingowych, a wreszcie, animacja to niekończące się uniwersum gier. Z jednej strony, jest to autonomiczna forma kinowa, co podkreślał odbierający w tym roku Oscara za pełnometrażową animację, Guillermo del Toro (zaznaczmy, że zwycięskiego Pinokia będzie można obejrzeć podczas 12. Animocji). Ale animacja to także technika filmowa, wykorzystywana w kinie od jego zarania – bez animacji i trików optycznych nie byłoby ani Georgesa Mélièsa, ani Stevena Spielberga, ani Mandaloriana. Osiągnięcia pionierów animacji, jak choćby Władysław Starewicz, czy eksperymentatorów takich jak Norman McLaren i Evelyn Lambart, inspirowały i inspirują kolejne pokolenia twórców i twórczyń efektów specjalnych, gier komputerowych czy doświadczeń VR. Od wysłania pierwszego w danym dniu gifa i emoji, przez oglądanie reklam i filmów instruktażowych w pociągach i samolotach, aż po scrollowanie przez nasze prywatne monitory – animacja towarzyszy nam na każdym kroku, jest znana nam wszystkim. Każdy z nas już jest jej widzem.
Powiedzmy, proszę, na co szczególnie powinno się zwrócić uwagę na festiwalu Animocje?
OB: Program wydarzeń filmowych i specjalnych układany jest przez grono kuratorów związanych z MCK-iem i i Kinem Orzeł, ale też i specjalnie zaproszonych do współpracy selektorów pokazów konkursowych oraz kuratorów, spośród których część będzie w czasie festiwalu pełnić będzie także funkcję jurorów. W duchu tegorocznego hasła przewodniego nasze propozycje programowe są odważne i kwestionują proste rozwiązania narracyjno-estetyczne. Po programie Animocji można “poruszać się” pewnymi szlakami, które, w naszym przekonaniu, dopełniają się wzajemnie.
Stwórzmy zatem taki mini-przewodnik Animocji!
Główna ścieżka, którą na pewno warto podążać to programy konkursowe. W Konkursie Głównym zobaczymy trzydzieści filmów z całego świata (od Hong Kongu i Singapuru, przez rozmaite kraje kraje europejskie, po Kanadę, USA czy Argentynę), a w Konkursie Filmów Muzycznych dwadzieścia trzy animowane wideoklipy (również reprezentujące szerokie spektrum geograficzno-kulturowe), które powalczą o Bydgoską Nagrodę Filmową oraz Nagrodę Publiczności. Wybrane do konkursu filmy polskie konkurują także o nowo powołaną w tym roku Nagrodę Marszałka Województwa Kujawsko-Pomorskiego. Nie zabraknie najgorętszych tytułów sezonu (jak choćby filmy Špeli Čadež ze Słowenii, Tal Kantor z Izraela, czy twórców polskich, takich jak Marta Pajek lub duet Kijek/Adamski), ale będą też zaskoczenia – tytuły, które dopiero zaczynają swój obieg festiwalowy. Pięć zestawów dla różnych grup wiekowych (od 3+ do 15+) składa się na Konkurs Filmów dla Dzieci i Młodzieży, a młoda publika potraktowana będzie bardzo serio, bowiem zmierzy się z wartościowymi produkcjami, które nierzadko inne festiwale prezentują w głównych programach konkursowych (jak choćby izraelski Holy Holocaust w reżyserii Osi Wald i Noi Berman-Herzberg czy portugalski The Garbage Man autorstwa Laura Gonçalves). Twórcy prezentujący swoje filmy w konkursach uczestniczyć będą w sesjach Q&A (środa, 19.4. – piątek, 21.4.) prowadzonych przez Piotra Kardasa, dyrektora festiwalu polskiej animacji O!PLA i wieloletniego przyjaciela Animocji.
Miłośnicy i miłośniczki animacji powinni również zwrócić na sekcje przygotowane przez kuratorów.
Pokazy kuratorskie to ścieżka godna polecenia widzom dorosłym, którzy w animacji szukają wyzwań polegających na estetycznym eksperymencie, twórczości opartej o poetykę intencjonalnie brudną, brzydką i z ducha punkową, a wreszcie łamaniu tabu czy odważnej dyskusji o tożsamości i ekspresji własnej seksualności. Anastazja Naumenko, ukraińska animatorka, absolwentka krakowskiej Akademii Sztuk Pięknych, a obecnie studentka wiedeńskiego uniwersytetu artystycznego Angewandte, przedstawi program “Mokre, połyskliwe oczy pożądania”. Zestaw ten podnosi tematy istotne dla kontrkulturowej sztuki filmowej – polityczność i cielesność, tożsamość seksualna, ekspresja seksualności i realizacja własnych pragnień, formy dominacji, takie jak jedzenie, władza czy … eksperyment artystyczny. W przygotowanym przez Naumenko programie zobaczymy zarówno amerykańską klasykę animacji feministycznej (Asparagus, 1979, reż. Suzan Pitt), jak i współczesne filmy artystów i artystek z Ukrainy (Yelyzaveta Pysmak), Hong Kongu (Wong Ping) czy Chile (Hugo Covarrubias). Dyrektor artystyczny jednego z najstarszych światowych festiwali animacji Animafest Zagreb oraz wykładowca zagrzebskiej Akademii Sztuk Pięknych, Daniel Šuljić, w swoim programie “Plwociną w gorejące oko” odnosi się do tzw. “raw animation”, tj. estetyki intencjonalnie złej (niepoprawnej, brzydkiej, szkicowej), która kontrastuje z głębokimi, często pesymistycznymi treściami budującymi świat takich filmów. W programie tym koniecznie zwrócić uwagę należy na filmy takie jak Cowboys: High Noon (1991, reż. Phil Mulloy, Wielka Brytania), ANAL JUKE ~anal juice~(2013, reż. Sawako Kabuki, Japonia) czy Son of Satan (2003, reż. J.J.Villard, USA). Trzeci z jurorów, Mateusz Jarmulski, twórca nagrodzonego na ubiegłorocznych Animocjach filmu Wizyta oraz wykładowca prestiżowej warszawskiej uczelni PJATK, stawia sprawę jasno proponując zestaw “Odważna forma dla odważnych”, w którym publiczność zarówno zmierzy się z perłami współczesnego animowanego eksperymentu (m.in. Guy 101, 2005, reż. Ian Gouldstone, Wielka Brytania; Monkey, 2015, reż. Shen Jie, Chiny), jak i cofnie się w przeszłość niekonwencjonalnej formalnie animacji (Tyll the Giant, 1980, reż. Rein Raamat, ZSRR (Estonia); When the Day Breaks, 1999, reż. Wendy Tilby, Amanda Forbis, Kanada). Piątkową noc w Szpulce umilą filmy wybrane przez Pedra Riverę, dyrektora festiwalu Animakom z Bilbao oraz współscenarzystę psychodeliczno-postapokaliptycznych filmów animowanych i aktorskich (Psiconautas: The Forgotten Children, 2016; The Platform, 2020). “Dlaczego nie! To, co najlepsze” to zestaw, w którym podważona zostaje granica pomiędzy rozrywką a art-housem. Rivero pokazuje, że klasyka polskiej animacji to kategoria pojemna i mieści w sobie zarówno nagrodzony Oscarem, eksperymentalny film Tango (1980, reż. Zbigniew Rybczyński), jak i wielokrotnie nagradzany, łączący prostą kreskę i animację pod kamerą, film Cipka (2016, reż. Renata Gąsiorowska). Ale Riverę interesują też choćby animowane musicale (This Land Is Mine, 2012, reż. Nina Paley, USA; The Burden, 2017, reż. Niki Lindroth von Bahr, Szwecja).
Autorskie kino, eksperymentalne produkcje, szukanie nowej formy artystycznego wyrazu… a przecież w programie Animocji nie zabraknie także prawdziwych hitów!
Dla widzów, którzy chcą być na czasie proponujemy “ścieżkę oscarową” – już w niedzielę 16 kwietnia zobaczyć będzie można film Pinokio w reżyserii Guillermo del Toro (zwycięzca w kategorii pełnometrażowy film animowany) oraz pełny zestaw filmów nominowanych w kategorii krótkometrażowej animacji. Laureatem statuetki w tym roku został film Chłopiec, kret, lis i koń (reż. Charlie Mackesy, Peter Baynton, USA / Wielka Brytania), ale lista nominowanych filmów obejmowała też produkcje z Australii, Kanady, Portugalii i USA (film Rok siusiaków wyreżyserowany przez Sarę Gunnarsdóttir z Islandii). A wreszcie, po sobotnim ogłoszeniu wyników Animocje 2023, widzowie zobaczą jeden z pierwszych polskich pokazów, długo wyczekiwanego, dowcipnego i wzruszającego mockumentu, który łączy animację z kinem planu żywego. Marcel: Muszelka w różowych bucikach (2021, reż. Dean Fleischer Camp, USA) zdobył nominacje do Oscara i Złotych Globów oraz liczne prestiżowe, amerykańskie nagrody filmowe, w tym Annie (ASIFA) oraz nagrody stowarzyszeń krytyków filmowych z Hollywood, Chicago czy Nowego Jorku.
A jeśli o animowanych pełnych metrażach mowa… oto kolejna “ścieżka”, którą można zwiedzić na Animocjowym szlaku: od polskiej premiery poruszającego filmu o trudach zarobkowej emigracji na pograniczu szwajcarsko-włosko-francuskim (Zakaz wstępu dla psów i Włochów, 2023, reż. Alain Ughetto), przez poruszający rewolucyjnym zapałem i gorzkimi konstacjacmi film o wojnie w Angoli (Nayola, 2022, reż. José Miguel Ribeiro), aż przez komediowy musical i thriller biologiczny, czyli Mój romans z małżeństwem (2022) kultowej reżyserii animowanych, erotycznych komedii Signe Baumane. Dodatkiem specjalnym w tej propozycji programowej są krótko- i średniometrażowe filmy Titouana Bordeau, francuskiego animatora zafascynowanego artystycznym, animowanym science-fiction (tak, taki gatunek filmowy też istnieje!), który konsekwetnie zmierza w stronę niezależnej produkcji pełnometrażowej (m.in. Pa, pa, Elida!).
Oczywiście niesamowite spektakle – krótkie metraże, pełnometrażowe filmy, artystyczne projekcje, kino Oscarowe… ale Animocje to również nieoczywiste dodatki.
A wreszcie – widzowie i widzki Animocji mogą brać udział w wydarzeniach specjalnych. Już w pierwszą festiwalową niedzielę (16.4.) w MCK uczestniczyć będzie można w wręczeniu Nagrody za Szczególne Osiągnięcia w Dziedzinie Dubbingu dla Miriam Aleksandrowicz oraz spotkaniu z Laureatką. W czwartek (20.4.) zapraszamy do Klubu Mózg na specjalny pokaz filmów studenckich z Uniwersytetu Artystycznego w Poznaniu – i nie tylko, bowiem poznańscy twórcy spod znaku Animusz prężnie działają również w obszarze VR (Virtual Reality) i w stworzonych przez nich doświadczeniach będzie można się zanurzyć właśnie w Mózgu. Wreszcie piątek (21.4.) to czas na wykład mistrzowski Alexandry Ramires i jej autorskie oprowadzenie po wystawie. Ramires, sama będącą reżyserką filmów nagradzanych na licznych festiwalach (w tym Animocje 2022), przedstawi strategie artystyczno-produkcyjne, jakie stosują twórcy zrzeszeni w studiu BAP w Porto. Przede wszystkim odwołujący się do wartości kolektywu twórczego, artyści z BAP odnoszą w ostatnich kilku latach znakomite sukcesy festiwalowo-dystrybucyjne na całym świecie. Tego samego dnia wieczorem bydgoski zespół T’ien Lai zagra w Muzeum Okręgowym nowo przygotowane kompozycje muzyczne do wybranych przez siebie uznanych artystycznych filmów animowanych. Spragnieni ubrudzenia sobie rąk i spróbowania własnych sił w animacji (tak cyfrowej, jak i analogowej) mogą zapisywać się na warsztaty prowadzone przez Magdalenę Pilecką (Polska) i Natalię Kozieł (Finalndia). Festiwal zamykamy w sobotę, 22.4., o 19:00, tylko po to, żeby zacząć zbierać siły na organizację przyszłorocznej edycji!