Wiedźmin Geralt powraca na szlak. Tym razem musi mierzyć się nie tylko z bestiami, które terroryzują życie zwykłych ludzi, ale też upiornymi wspomnieniami z własnego doświadczenia. Bartosz Sztybor, scenarzysta komiksu „Wiedźmi lament”, ponownie udowadnia, że jest jednym z najbardziej uzdolnionych polskich scenarzystów młodego pokolenia, którzy odnoszą sukces za granicami naszego kraju. Album wydany oryginalnie przez Dark Horse właśnie ukazał się na rodzimym rynku za sprawą wydawnictwa Egmont. Tak było jeszcze niedawno. Teraz Geralt został zinterpretowany jako bohater rodem z realiów feudalnej Japonii.

 

Mroczny świat wiedźmina przeniesiony w realia feudalnej Japonii z epoki Edo. Geralt podróżuje po kraju, a celem jego poszukiwań jest yuki onna, tajemnicza pani śniegu. Znalezienie jej nie będzie jednak wcale takie proste, a po drodze wiedźminowi przyjdzie zmierzyć się z kappą i innymi przeciwnikami wywodzącymi się z japońskich legend i mitów. Czy mozolnie zbierane wskazówki w końcu ułożą się w całość i Geralt odnajdzie zjawiskową kobietę?

Autorem scenariusza jest Rafał Jaki, a rysunki przygotowała japońska ilustratorka Hataya.

Czasami największa bestia to nie strzyga, leszy czy wampir, ale człowiek. Doskonale wiedzą o tym wiedźmini. Łowcy potworów nie zapominają, że pierwiastek zła uobecnia się niekiedy w naprawdę zaskakującej formie. „Wiedźmin: Zatarte wspomnienia”, najnowszy komiks z uniwersum, to kolejna niezwykle emocjonująca historia Geralta z Rivii, do której scenariusz opracował Bartosz Sztybor. Album to prawdziwa gratka dla fanów. Podobnie jest z historią Wiedźmin: Ronin.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here