Dorastanie to zadziwiający proces, który przebiega tak w sercu, jak i umyśle. Niełatwy, okupiony licznymi trudnościami, ale też niezwykle fascynujący. Zwłaszcza gdy należy się do rodziny Sherlocka Holmesa.


Enola Holmes musi bowiem mierzyć się z własnym dziedzictwem, społeczną presją, ale też niezaspokojoną ambicją i sekretami familii. To niezwykle intrygująca komiksowej serii, którą poznaliśmy w „Sprawie dwóch zaginięć”, a która rozwijana jest w albumie „Sprawa Lady Alistair”.

Serena Basco, autorka komiksu, w pierwszej części zarysowała dosyć jasny podział pomiędzy światem dorosłych a dzieci, który stopniowo ulega zatarciu. Wszak Enola dorasta, zmienia się jej sposób patrzenia na wiktoriańską rzeczywistość – konwenanse, społeczne zasady, obyczajowe wartości… A trzeba też przyznać, że proces dorastania młodej damy jest, no cóż, dosyć osobliwy. Przecież krewna najsłynniejszego detektywa na świecie prowadzi samodzielnie kryminalne dochodzenia.

I choć główną motywacją dla działań Enoli w dalszym ciągu pozostaje chęć odszukania matki, to w międzyczasie tytułowa bohaterka postanawia też odszukać lady Alistair, córki sir Eustachego Alistaira. Przemierzając ulice metropolii – określonej jako wielkie, tajemnicze, fascynujące miasto mrocznych zbrodni, ale też realizacji marzeń o lepszym życiu – odkrywa tajemnice, których odkrycie będzie wiązać się ze śmiertelnym ryzykiem.

Jest w tej historii też bardzo ciekawie zapisana intryga odnosząca się do samej Enoli. Warto przypomnieć, że mieszkając w Londynie panna Holmes jest już kimś zupełnie innym. Teraz przybrała ona tożsamość Ivy Meshle, asystentki niejakiego doktora Ragostina. Pojawiają się zatem nie tylko elementy awanturnicze i dramatyczne, ale również czysto komediowe, co stanowi dodatkowy walor publikacji.

I znów zapisano w tym albumie szczególny urok charakterystyczny dla młodzieżowych serii, jak i bardzo ciekawe odczytanie literackich wskazówek pozostawionych przez Arthura Conana Doyle’a.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here