Czy wiecie, że „Flinstonowie” to prawdopodobnie jeden z pierwszych seriali animowanych, w których ukazano narodziny dziecka?
Flintstonowie, serial pierwotnie emitowany w Polsce pod tytułem Między nami jaskiniowcami (ang. The Flintstones) jest oparty na sitcomie The Honeymooners – pierwowzorze polskich Miodowych lat. 
Wszyscy z pewnością doskonale pamiętacie, że głównymi bohaterami filmu są przedstawiciele rodziny Flintstonów – Fred, pracownik kamieniołomu, jego żona Wilma, córka Pebbles, ich „psozaur” Dino, a także rodzina Rubble’ów – Barney, Betty, ich syn Bamm-Bamm oraz „hopagur” o imieniu Hoppy. Akcja serialu dzieje się w prehistorycznym mieście o nazwie Skalisko. Najważniejsza jest jednak kwestia dzieciaków! Dlaczego?
Okazuje się, że na samym początku Fredowi i Wilmie miał urodzić się chłopak, jednak szef ówczesnego marketingu przekonał, że na rynku lepiej sprzedają się lalki z dziewczynkami, więc ostatecznie… w prehistorycznym świecie pojawiła ię Phoebe. O ciąży dowiedzieliśmy się w odcinku „Niespodzianka”, którego emisja w USA nastąpiła 25 stycznia 1963 roku.
Jakiś czas temu, to znaczy dokładnie 12 lipca 2019 roku, przedstawiciele Warner Bros. zdecydował o restarcie serialu, który ma być przeznaczono przede wszystkim dla dorosłej widowni. Amerykańska wytwórnia nawiązała bowiem współpracę z Brownstone Productions Elizabeth Banks, aby zrealizować nowy animowany serial komediowy dla dorosłych – „Flinstonowie”. Tytuł najprawdopodobniej będzie pomyślany z myślą o emisji w HBO Max firmy WarnerMedia. Wiadomo już, że znajdzie się tam też nadchodzący prequel serii „Gremliny”. Inny reboot, który należy do WBA, czyli „Animaniacy”, o których pisałem jakiś czas temu, znajdziemy na Hulu.
A co z nowymi „Flinstonami”? Czy historia zatoczy koło? Czy znów wynajdziemy kamień? Czy dzieci będzie przynosić pterodaktyl? Odpowiedzi – w niedalekiej przeszłości! To znaczy – przyszłości!
Przyznam się do przed wami do jeszcze jednej, odrobinkę wstydliwej rzeczy. Przez całe lata sądziłem, że Hanna i Barbera to są IMIONA kobit, które dały nam tę znakomitą wytwórnię. W istocie to nazwiska faciów – William Hanna oraz Joseph Barbera. Też tak mieliście? Wiem, że tak! Prawda? Jeśli tak, to… sprawa wyjaśniona. 😉
