Fantastyka to źródło niesamowitych motywów, z których czerpią twórcy różnych dziedzin sztuki. Chociażby animacji. „Miłość, śmierć i roboty”, kultowy serial animowany Netflixa, to niezwykła produkcja – 18 opowieści ujętych w gatunkowej różnorodności. Jest bowiem baśniowe fantasy, kosmiczny horror, cyberpunk z orientalną mitologią i fantastyka naukowa nasączona dziką akcją, a niekiedy również filozoficznymi refleksjami. Niedawno na polskim rynku za sprawą wydawnictwa Nowa Baśń ukazała się oficjalna antologia z opowiadaniami, które stały się podstawą wspomnianego serialu.
Literacka wersja serialu – podwójne piękno „Miłość, śmierć i roboty”
Tim Miller („Deadpool”) i David Fincher („Podziemny krąg”, „House of Cards”) połączyli siły w produkcji pierwszego sezonu netflixowego hitu „Miłość śmierć i roboty”. Projekt jest swoistym hołdem dla legendarnej produkcji „Heavy Metal” – kultowej animacji z 1981 roku, która zmieniła postrzeganie Każdy odcinek bazuje na opowiadaniu, które znajdziesz w tym tomie! Dla Millera, jak sam określił, wybieranie historii do tego cyklu to najlepsza praca, jaką kiedykolwiek wykonywał. Potwierdza to znakomity zestaw autorów.
Każdy z autorów zaprezentował nieco inną estetykę, określoną wrażliwość i motyw wyjściowy, który niezmiennie łączy się z miłością, śmiercią i robotami. Naprawdę próżno szukać równie pomysłowych, pełnych napięcia i zmuszających do refleksji historii. Każda jest dziełem innego pisarza i posłużyła za podstawę do serialowego scenariusza. Bazuje na różnych wizjach świata, zabiera w międzygatunkową orgię od horroru, przez komedię, akcję po science fiction.
Różne oblicza światowej fantastyki, czyli książka „Miłość, śmierć i roboty”
John Scalzi, Ken Liu, Peter F. Hamilton, Michael Swanwick to tylko kilka z głośnych nazwisk, które znajdziemy w oficjalnej antologii „Miłość, śmierć i roboty”. W każdej z wizji zaprezentowano nieco inne akcenty, rozwiązania formalne i dramaturgiczne, jednak najważniejszy jest ogólny pomysł i charakter, który zdradza bezkompromisowość twórców.
Doskonale odmierzone proporcje pomiędzy czarnym humorem, groteską a filozoficznymi refleksjami w kostiumie science-fiction zaproponował John Scalzi, autor tekstów: „Trzy roboty”, „Gdy jogurt przejął władzę”, „Historie alternatywne”. Autor potrafi uwrażliwiać nas na najbardziej szokujące tematy, a satyryczny charakter doskonale sprawdza się zarówno w formie literackiej, jak również serialowej.
Wyjątkowo nostalgiczną opowieścią jest historia zatytułowana jako „Udanych łowów”, której autorem jest Ken Liu. Amerykański pisarz chińskiego pochodzenia to prawdziwy tytan fantastyki. Jego opowiadanie Papierowa menażeria było pierwszym utworem, który zdobył jednocześnie nagrody Hugo, Nebula oraz World Fantasy Award. „Udanych łowów” to niezwykle wzruszająca historia. Chińska mitologia na dalekiej prowincji, brutalny, choć fascynujący steampunk w Hongkongu. Czarowna historia o zakazanej miłości, magicznych istotach w ludzkich wcieleniach, ale też zwierzętach w zrobotyzowanej formie.
Wyjątkowa przewrotna jest „Epoka lodowcowa” o błyskawicznym rozwoju cywilizacji w lodówce Michaela Swanwicka. Historia cywilizacji w miniaturce – forma zamrożona w lodówce. Ciekawe spojrzenie na to, jak – w wielkim skrócie – zmienia się nasz gatunek. Od epoki lodowcowej, aż po podbój kosmosu. A wszystko z perspektywy pewnej ciekawskiej parki.
Niezwykła moc oddziaływania zapisano w tekście „Za szczeliną orła” Reynoldsa. Załoga statku kosmicznego zboczyła z kursu – w czasie hibernacji przespali/przelecieli… 150 tysięcy lat świetlnych. To musi być upiorne doświadczenie. Jeden z bohaterów trafił przez to w pajęczą – całkiem dosłownie – sieć intryg, w której romans przerodził się w prawdziwy horror. Arcyciekawe. Być może jedno z najlepszych opowiadań, a także epizodów serialu, w którym technologia potrafi do zguby, a ludzkie namiętności w objęcia śmierci.
Szczególnie widowiskowa jest historia pod tytułem „Sekretna wojna”. Opowieść spisana piórem avida W. Amendoli koncentruje się na ukazaniu walki sowietów z demonicznymi bestiami na odległej i mroźnej Syberii. Elitarne oddziały Armii Czerwonej stają do walki z diabelskimi siłami zła w pradawnych lasach na Syberii. Niemalże hiperrealistyczna formuła opowieści, w której zarejestrowano trudy żołnierskiego fachu, grozę o nadnaturalnym pochodzeniu, a także przekonanie, że natura potrafi być siedliskiem koszmaru. Znakomity tekst.
Intrygujące jest również opowiadanie „Szczęśliwa trzynastka”. Futurystyczna historia wojenna, w której próbuje nam się udowodnić, że maszyny – podobnie, jak i ludzie – posiadają duszę, tudzież substytut metafizycznego bytu. Marko Kloos, pomysłodawca historii, jest również autorem opowiadania, które stało się podstawą epizodu „Zmniennokształtni”. Bo przecież wojna potrafi obudzić w nas wewnętrzne zwierzę. Prawdziwą bestię. Na przykład w Afganistanie. Na przykład w wilkołaka. Opowieść na froncie z domieszką horroru i obyczajowego dramatu.
„Miłość, śmierć i roboty” to prawdziwa perełka, którą powinni odkryć nie tylko miłośnicy fantastyki. Bo zarówno w serialu, jak również literaturze, zaklęto ducha opowieści o uniwersalnej miłości, egzystencjalnych lękach, przemijaniu, jak również metamorfozach, jakim podlegamy w ciągu naszego życia. Antologia opowiadań to doskonałe uzupełnienie serialu, a równocześnie zupełnie nowe doświadczenie, dzięki któremu możemy poznać zupełnie inną perspektywę na klasyczne motywy zapisane w fantastyce. Warto zresztą dodać, że serial doczekał się kontynuacji w postaci kolejnych sezonów.
Za egzemplarz książki serdeczne podziękowania dla Wydawnictwa Nowa Baśń
