Nowy sezon serialu „Miłość, śmierć i roboty”, czyli 8 opowieści ujętych w gatunkowej różnorodności – jest bowiem baśniowe fantasy, kosmiczny horror, cyberpunk scalony z orientalną mitologią i fantastyka naukowa nasączona dziką akcją, a niekiedy również filozoficznymi refleksjami. Za projekt odpowiadają animatorzy z całego świata. Producentami wykonawczymi są z kolei David Fincher oraz Tim Miller. Oto omówienie odcinków, którymi warto jest się zainteresować przynajmniej z kilku powodów… Poznajcie też pierwszy sezon serialu Netflixa.
Epizod „Śnieg na pustyni”
Każdy łowca nagród w galaktyce chce dorwać pewne cenne narządy albinosa, na którego mówią Snow… Post-apokaliptyczna rzeczywistość, w której pojawia się miłość, obecna jest śmierć, jak również roboty. Bardzo interesujące spojrzenie na zjawisko wykluczenia, motyw arkadii, utraconego raju, a także piekło na Ziemi. Ciekawy pomysł i puenta, jedna z ciekawszych opowieści całego sezonu.
Epizod „Life Hutch”
Pilotowi, który rozbił się na skalistej planecie, udaje się znaleźć schron. Jednak w środku czyha zagrożenie. Zapowiadało się na kosmiczną odyseję, fantastyczną podróż w nieznane, jednak ostatecznie jest to jedno z największych rozczarowań sezonu. Hiper-realistyczne odzwierciedlony świat to jedyny plus, który jest równocześnie minusem. Bo za formą nie ma praktycznie żadnej treści…
Epizod „Straszny dom
W wigilię dwójka dzieci wymyka się z łóżek, aby zobaczyć Świętego Mikołaja. Czy po spotkaniu magiczny bohater będzie kojarzyć się równie dobrze, jak było to wcześniej. Piekielne odczytania legendy o świętym, a także Krampusie, demonicznej postaci z folkloru i dawnych podań. Całkiem interesujące, dowcipne, efektownie zrealizowana (animacja lalkowa) baśń tak dla młodszych, jak i starszych widzów.
Epizod „Lód”
Dwóch braci daleko od domu dołącza do śmiertelnego wyścigu genetycznie zmodyfikowanych miejscowych. Odrobinę mistyczna historia o relacji, która panuje pomiędzy rodzeństwem. Rywalizacja, kształtowania własnego JA, a wszystko w futurystycznej, cyberpunkowej rzeczywistości, gdzie zamieszkują dzikie stwory. Bardzo emocjonująca opowieść o dorastaniu, choć znów – niewykorzystany potencjał w kontekście ekspozycji świata przedstawionego. Bardzo emocjonująca opowieść o dorastaniu, choć znów – niewykorzystany potencjał w kontekście ekspozycji świata przedstawionego…
Epizod „Regulator”
Policjanta, który walczy z plagą przeludnienia, prześladują koszmary. Jak długo będzie w stanie płacić tę cenę za swoją pracę? Niesamowicie intrygujący, retro-futurystyczny świat jutra, w którym ludzie zdobyli sekret długowieczności. Moralne dylematy, angażujący emocjonalnie wymiar historii, tajemnica i bardzo ciekawa intryga – prawdopodobnie jedna z najlepszych animacji w najnowszym sezonie serialu.
Epizod „Automatyczna obsługa klienta”
Jeśli robot sprzątający próbuje Cię zabić, naciśnij 3. Uzależnieni od technologii, osadzeni w wirtualnym świecie, żyjący w konsumpcyjnym piekiełku. Czy czeka nas robo-apokalipsa?
Przewrotna animacja, która ma bardzo fajny pomysł wyjściowy, jednak całość jest oklepana – schemat za schematem, klisza za kliszą. Trochę społeczna satyra, trochę parodia kina sensacyjnego, która rozczarowuje. Choć był potencjał.
Epizod „Wysoka trawa”
Przejeżdżający przez dziką prerię podróżny zauważa w oddali upiorne światła. Co jest ich źródłem? Dokąd prowadzi nasza ziemska droga? Ostateczne rozwiązanie jest symboliczne. Nad całością unosi się duch H.P. Lovecrafta – bohater jest zresztą fizycznie bardzo podobny do twórcy Mitologii Cthulhu. Satysfakcjonujący obraz grozy, w którym tajemnica równocześnie kusi i przeraża. Diabelski spektakl atrakcji.
Epizod „Olbrzym, który utonął”
Wyrzucone na brzeg ciało olbrzyma staje się obiektem fascynacji miejscowych. Czy to znaczy, że nasz świat zamieszkują również przedwieczni tytani? Nieśpiesznie prowadzona opowieść o naukowcu, który stara się zbadać i określić fenomen istnienia. Śmierć przedstawiona w ujęciu antropologicznym i kulturowym, tajemnica przemijania… Hiper-realistyczna animacja, refleksyjna i melancholijna, zabrakło jednak sensownej puenty. Tajemnica pozostaje tajemnicą, choć historia pozostaje dosyć intrygująca.
