„Monsters at Work” to oczekiwana kontynuacja filmu „Potwory i spółka”. Akcja widowiska będzie rozgrywać się sześć miesięcy po wydarzeniach ukazanych w produkcji z 2001 roku. Co wiemy na temat animacji?
„Potwory i spółka”, czyli animowana klasyka z wytwórni Disney/Pixar
Ostatnio w sprawie postępów nad serialem wypowiedział się Billy Crystal, który w filmie „Potwory i spółka” przeobraził się w postać Mike’a Wazowskiego. Amerykański aktor zabrał głos i powiedział, co dzieje się z serialem.
„Cóż, kilka epizodów jest już gotowych, ale z uwagi na pandemię mieliśmy przerwę. Część nagrań udało mi się zrobić w domu, a część w opustoszałym studio w Burbank. Trochę dziwnie się czułem, będąc jedyną osobą w budynku. Jednak owszem, potwierdzam – prace trwają. Nie wiem, kiedy serial będzie miał premierę, ale mogę obiecać, że będzie bardzo dobry – zapowiada aktor.
„Monster at Work” – potwory wracają do pracy!
Przed paroma dniami Disney+ zaprezentował grafiki z nowymi bohaterami serialu „Monsters at Work”. Oto Tylor Tuskmon (chętny do działania potwór, który ukończył uniwersytet z wyróżnieniem), Val Little (pełna entuzjazmu pracownica MIFT) i Fritz (roztargniony szef MIFT). Głos bohaterom użyczają: Ben Feldman, Mindy Kaling i Henry Winkler.
Z kolei poniżej możecie zobaczyć, jak prezentuje się niejaki Duncan (kiedy widzi okazję, to stara się ją wykorzystać, nawet jeśli nie jest to zgodne z etosem pracy) oraz Cutter, która zawsze postępuje zgodnie z przepisami). Ci bohaterowie przemówią głosami Lucasa Neffa i Alanny Ubach. Premiera serialu planowana jest na lipiec 2021 na platformie Disney+.
