Polityczne spiski i knowania, próby charakteru, cena honoru… a wszystko podkreślone przez awanturniczy sznyt – oto i pomysł na serię „Czwórka z Baker Street”, która w niejednoznaczny sposób nawiązuję do legendy Sherlocka Holmesa. Dowodem „Sprawa Rabukina”.
Życie na londyńskim East Endzie, w towarzystwie fałszywych żebraków, hord złodziejaszków i prawdziwych degeneratów, to ciągła walka o przetrwanie, o czym dowiedzieliśmy się już za sprawą „Tajemniczego porwania”, pierwszego tomu, do którego scenariusz opracowali Jean-Blaise Djian oraz Olivier Legrand. Billy, Charlie i Czarny Tom, młodociani pomocnicy słynnego detektywa, to kluczowe postacie w frankofońskiej serii.
Tym razem bohaterowie będą musieli stawić czoło mrocznej sprawie, w której główne role odgrywają rosyjscy rewolucjoniści przebywający na emigracji w Anglii, a także… tajna policja carska. Zrządzenie losu, pech, łut szczęścia, a może fatum sprawiło, że nastoletni detektywi wpadają na Katię Iwanową – Rosjankę pragnącą wynająć Sherlocka do rozwikłania sprawy jej towarzysza życia Wiktora Rabukina, na którym ciąży zarzut morderstwa.
Słowem – nimi nowe śledztwo, pełne zwrotów akcji, nieprzewidzianych zdarzeń, zdrad, intryg i spisków! Dzielna trójka w towarzystwie kota o imieniu Watson przemierzają najciemniejsze zaułki londyńskiego East Endu, aby poznać sekrety wiktoriańskiej metropolii. Scenarzystom udało się dookreślić barwny świat młodocianych bohaterów z marginesu, a także opracować inteligentną warstwę z intrygą kryminalną.
Opowieść rozrywkowa mieni się intensywnym pięknem barw, co jest z kolei zasługą David Etien, który z pasją odwzorował emocjonalne relacje, jakimi złączeni są bohaterowie. Z prawdziwym wyczuciem naszkicowany jest miejski koloryt różnych dzielnic Londynu. Ekspresyjnie, detalicznie, nieco kreskówkowo. Naprawdę uroczo. Bo urocza też jest seria – przygodowo-kryminalna – w której zasmakować powinni miłośnicy postaci Holmesa.
