Najnowsza animacja Disney/Pixar, czyli „Co w duszy gra”, to niebanalna piękna, prawdziwie angażująca historia. Wzruszająca, ale i niepozbawiona humoru opowieść o życiu, śmierci, pasji i muzyce jest już dostępna na DVD, a to za sprawą Galapagos Films. Nadszedł czas, aby przypomnieć oscarową perełkę.


Między Ziemią a Niebem – „Co w duszy gra”

Co dzieje się z nami po śmierci? Czy koniec jest ostateczny? Jak odnaleźć się w dzisiejszym świecie? Pytania, poszukiwania, refleksje… „Co w duszy gra” to kino przepełnione filozoficznym, nieco egzystencjalnym duchem. Joe Gardner, główny bohater muzycznej animacji Pixara, musiał umrzeć, aby zrozumieć, co jest podstawą jego życiowych wyborów. Czy praca może łączyć się z pasją? A jeśli tak, to w jakim stopniu. Pete Docter, reżyser i współscenarzysta filmu, zrealizował bardzo prowokującą opowieść, w której nic nie jest oczywiste.

Pasja i miłość, sztuka i życie, czyli emocje

Gdy poznajemy bohatera opowieści – gimnazjalnego nauczyciela muzyki, który raczej nie może uchodzić za belfra z powołania – dowiadujemy się, że praca jest jego rzemiosłem, głównym źródłem utrzymania. Prawdziwą esencją, miłością jego życia pozostaje muzyka. Konkretnie jazz. Pewnego dnia Joe dowiaduje się, że jazzowa legenda, Dorothea Williams, szuka pianisty do swojego zespołu. Muzyk jak szalony pędzi na przesłuchanie, które… wygrywa. Jeszcze tego samego wieczoru ma zagrać koncert w jazzowym klubie, a jego życie się zmieni. Niestety, zanim do tego dojdzie, jego życie się… skończy.

Filozoficzne piękno niebanalnej animacji

Droga, którą musi przemierzyć Joe, jest ekstremalnie trudnym doświadczeniem. Gardner trafia bowiem do zaświatów, a właściwie przedświatów, w których młode dusze przygotowują się do tego, aby zyskać cielesną powłokę. Właściwie – jak? A co więcej – dlaczego? Co ciekawe, w pierwszej wersji Joe Gardner był naukowcem, ale ostatecznie został zamieniony w muzyka. Jednak w tej niebanalnie pięknej animacji, duch filozofii łączy się z emocjami i wiarą. Rozum z sercem, a sztuka z życiem. „Co w duszy gra” to film, który pozostawia bardzo trwały ślad na emocjach widza.

„Co w duszy gra” – uniwersalna magia kina

Niebo – tudzież przedświaty – odnoszą się do niezwykle plastycznej, nieco abstrakcyjnej, a jednak bardzo spójnej wewnętrznie wizji, w której fantastyczne istoty pomagają w ewolucji każdej duszyczki – dbają o harmonijny rozwój… wróćmy może jednak do Joe Gardnera. Bo jazzowy muzyk przechodzi drogę, która zapada w pamięci. Mężczyzna uległ śmiertelnemu wypadkowi, to prawda – dobrze pamiętacie. Jednak jego ostateczny los jest nierozstrzygnięty niemal do samego końca. A finał, och, co to jest za finał!

Oscarowa historia, która wzrusza i prowokuje

Co stanowi istotę człowieczeństwa? Czym jest dla nas pasja? Czym miłość? Jak odnaleźć w sobie wewnętrzną siłę, dzięki której możemy przekraczać granice? Najnowsza animacja Disney/Pixar, czyli „Co w duszy gra”, to niebanalna piękna, prawdziwie angażująca historia. Wzruszająca, ale i niepozbawiona humoru opowieść o życiu, śmierci, pasji i muzyce jest już dostępna na DVD, a to za sprawą Galapagos Films.

Za egzemplarz filmu serdeczne podziękowania dla dystrybutora

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here