Arthur Conan Doyle, twórca postaci Sherlocka Holmesa, pozostawił po sobie olbrzymią spuściznę. Popkulturowe dziedzictwo widoczne jest choćby za sprawą komiksowych serii – młodzieżowego cyklu „Czwórka z Baker Street”. Tytułowi bohaterowie, początkujący adepci sztuki kryminalistycznej, naprawdę potrafią przykuć uwagę.
Młodzieńcze ideały i walka o przetrwanie
Rok 1893. Trwa pościg za partyzantami z Baker Street! Tymczasem Sherlock Holmes, zamknięty w kryjówce na londyńskim East Endzie, prowadzi potajemną wojnę przeciw dawnym współpracownikom Moriarty’ego: złowrogiemu pułkownikowi Moranowi oraz nadkomisarzowi Blackstone’owi ze Scotland Yardu, wysoko postawionemu funkcjonariuszowi policji, bez którego profesor nigdy nie zbudowałby swojego imperium zbrodni…
Jean-Blaise Djian oraz Olivier Legrand, scenarzyści albumu, zaproponowali kolejne widowisko atrakcji, w którym kryminalna intryga łączą się z duchem przygody. David Etien, realizujący warstwę graficzną artysta, odtworzył ulice wiktoriańskiego Londynu, który pozostaje miejscem tajemnic do odkrycia. Diabeł tkwi w szczegółach, rzecz to wiadoma, dlatego też warto jest się przypatrywać, w jaki sposób skadrowane są poszczególne sceny.
Bo też tytułowy Człowiek ze Scotland Yardu za wszelką cenę zamierza wykurzyć Holmesa z ukrycia, zanim ten zdąży go zdemaskować. I zrobi dosłownie wszystko, żeby odnaleźć zarówno nieuchwytnego detektywa, jak i jego nieodłącznych przyjaciół, młodych pomocników zwanych partyzantami z Baker Street. Bohaterowie zyskują zresztą coraz więcej złożonych cech osobowości, seria wydaje się ewoluować – pojawiają się pierwiastki dramaturgiczne, które tylko zwiększają wartość opowieści.
Billy, Charlie i Czarny Tom, ścigani przez policję, zostają zmuszeni do ucieczki. Tak rozpoczyna się pełen niebezpieczeństw i śmiertelnych zasadzek pościg, który zakończy się prawdziwą tragedią. Od tej pory dla partyzantów z Baker Street nic już nie będzie takie samo. Czy Sherlock Holmes to faktycznie wzór godny do naśladowania? Czym jest zaufanie? W jaki sposób rodzą się legendy? „Czwórka z Baker Street – Człowiek ze Scotland Yardu” – doskonała propozycja rozrywkowa.
