Jaka będzie serialowa „Castlevania? Zgodnie ze wcześniejszymi zapowiedziami możemy spodziewać się brutalnej, bezkompromisowej produkcji tworzonej z myślą o dorosłych widzach.
Przez jakie porównania najlepiej obecnie promować swoje telewizyjne (i nie tylko) projekty? Ano jasne – przez „Grę o tron”. Adi Shankar, producent serialu animowanego Castlevania, stwierdził, że chciałby, aby jego widowisko przypominało adaptację prozy Martina, jeśli chodzi o rozwój akcji i stopniowanie napięcia. Rzeczony nadmienił również, że zakończyły się castingi, a serial pojawi się w tym roku na Netflixie. „Nie mogę naomiast powiedzieć nic na temat fabuły i sądzę, że fani Castlevanii nie chcieliby otrzymać żadnych spojlerów” – stwierdził Shankar w wywiadzie dla Polygonu. Cóż, materiał jest ogromny, wszak cykl gier wideo, na podstawie których kręcony będzie serial, liczy już 30 lat. Na ten moment wiemy, że w projekt zaangażowany jest również Freda Seiberta, producenta serialu „Pora na przygodę!” oraz Warren Ellis, a więc współtwórca komiksowych serii „Planetary” oraz „Transmetropolitan”. Z innej beczki Shankar planuje również realizację bezkompromisowej kreskówki o „Power Rangers”!
