Absolutnie wyjątkowa forma, szlachetna literacko treść, przemyślana kompozycja i nieśmiertelne motywy – oto elementy, na których zasadza się sukces „Chłopów”. Animowany film zrealizowany na kanwie powieści Władysława Reymonta zachwyca na bardzo wielu poziomach kinowego doświadczenia. Artystyczny spektakl dotyka spraw najważniejszych, wzruszając i prowokując do refleksji.
Wyjątkowy spektakl – polski kandydat do Oscara
„Chłopi”, podobnie jak „Twój Vincent”, produkowani są w technice animacji malarskiej. Produkcja BreakThru Films to adaptacja słynnej powieści Reymonta o tym samym tytule w reżyserii DK Welchman (znanej wcześniej jako Dorota Kobiela) i Hugh Welchmana. Pełnometrażowy film jest polskim kandydatem do Oscarów. I nie powinno być w tym absolutnie nic dziwnego. „Chłopi” to niesamowicie angażująca historia, która odwołuje się do świata zmysłów i wrażliwości współczesnego widza.
Oryginalne eksperymenty – pomiędzy kinem a literaturą
„Chłopi” stanowią świetnie zrealizowaną, artystycznie odważną opowieść, która pozostaje wierna oryginałowi, choć nieco inaczej akcentuje pewne wątki. Scenariusz filmu opiera się na epopei Reymonta, za którą dostał Nagrodę Nobla, pokonując Thomasa Manna, Thomasa Hardy’ego i Maksyma Gorkiego. Powieść „Chłopi” uważana jest za najbardziej wiarygodną kronikę społeczeństwa chłopskiego, jaka kiedykolwiek powstała. I to faktycznie jeden z najważniejszych wątków pełnometrażowego filmu. Humanistyczny pierwiastek rezonuje wyjątkowo donośnym echem.
Naturalne namiętności – człowiek i przyroda
Udało się w tym filmie twórcom niesamowicie uchwycić temperaturę emocji – bardzo burzliwe relacje między wyrazistymi postaciami. Szczególnie widać to na przykładzie miłosnego trójkąta, a więc Jagny, Antka oraz Macieja. Aktorzy doskonale zresztą portretują swoich bohaterów. Zagubiona dziewczyna, która szuka swojego miejsca w świecie, młody chłopak rozdarty uczuciowy między lojalnością wobec rodziny a zakazaną miłością, dojrzały mężczyzna o wyjątkowo twardej ręce, ale też dosyć miękkim sercu. Naturalne namiętności doskonale współgrają również z obrazem zmieniającej się przyrody.
Wizualne dziedzictwo wielkich mistrzów
„Chłopi” to wyborny spektakl, który działa na wrażliwość współczesnego odbiorcy. Znać mistrzowski kunszt twórców – animatorów, malarzy, grafików. 100 malarzy w czterech studiach w Polsce, na Litwie, w Ukrainie i Serbii malowało olejne obrazy na płótnie, które stały się klatkami kluczowymi w filmie. Reymont swój opis świata malował słowami, podczas gdy animatorzy oddali hołd twórcom z ruchu Młodej Polski, do którego Reymont też należał. Na dużym ekranie pojawią się interpretacje dzieł takich artystów jak Józef Chełmoński, Ferdynand Ruszczyc czy Julian Fałat. Efekt jest genialny.
„Chłopi” to nie tylko obraz wiejskiej codzienności i malownicze opisy przyrody, lecz przede wszystkim historia tragicznej miłości i pożądania, ukazująca reguły życia w małej społeczności, w której każdy zajmuje określone miejsce, a wyjście poza ramy hierarchii grozi upokorzeniem i odrzuceniem. Niezwykły seans, magiczna opowieść, której rdzeniem jest wielka literatura. Sprawdźcie koniecznie.