Premiera „Gwiezdne wojny: Skywalker. Odrodzenie” zbliża się wielkimi krokami. Aby nastroić się przed ostatnią częścią kultowej sagi, warto jest przypomnieć sobie poprzednie epizody. A także animowane seriale.

Jeden z nich – a konkretnie „Gwiezdne wojny: Wojny klonów” właśnie w grudniu trafił na platformę HBO GO. To dobry pretekst, aby odświeżyć sobie serialu, którego premierę poprzedzał pełnometrażowy film kinowy, o tym samym tytule – Gwiezdne wojny: Wojny klonów (2008). Głównym reżyserem serialu jest Dave Filoni, zaś producentką Catherine Winder. Nad całością projektu czuwał George Lucas, który brał w nim aktywny udział. Warto przy okazji dodać, że „Wojny klonów” doczekają się oficjalnego powrotu – pamiętacie?

Wojny klonów rozprzestrzeniły się na całą galaktykę. Bohaterscy rycerze Jedi walczą, by utrzymać porządek i przywrócić pokój. Coraz więcej systemów pada ofiarą Ciemnej Strony Mocy, ponieważ Republika Galaktyczna ugina się pod naciskiem Separatystów i ich nowej ogromnej armii droidów. Anakin Skywalker i jego Padawan Ahsoka Tano wyruszają na misję. Pierwszym zadaniem jest spotkanie twarzą w twarz z lordem kryminalistów Jabbą the Hutt. Jednak Hrabia Dooku i jego groźni agenci, wliczając w to nikczemną Asajj Ventress, upewniają się, ze Anakin i Ashoka zawodzą w ich poszukiwaniach. Przez ten czas, na liniach frontu Wojen Klonów, Obi-Wan Kenobi i Mistrz Yoda prowadzą masywną armię klonów, by stawić opór siłom zbrojnym Separatystów.

 

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here