Zdaje się, że Adi Shankar odkrył popkulturową niszę, w której może narobić niezłego zamieszanie. Producent serialu „Castlevania” Netflixa przymierza się bowiem do realizacji kolejnego projektu animowanego na licencji gry. Tym razem będzie to historia osadzona w świecie „Assasin’s Creed”.
Celowo nie piszę o adaptacji czy ekranizacji, ponieważ serial animowany nie będzie bazować na żadnej konkretnej grze z serii – Shankar chce stworzyć bowiem zupełnie nową historię. Za pośrednictwem facebooka podzielił się taką oto informacją:
Jestem szczęśliwy, że mogę podzielić się z Wami swoim kolejnym projektem! Grałem w pierwszą część Assassin’s Creed w tym samym roku, w którym zamieszkałem w Los Angeles. Wtedy nie znałem jeszcze nikogo z branży i nie mogłem przypuszczać, że kiedykolwiek Ubisoft poprosi mnie o przeniesienie świata Assassin’s Creed do oryginalnego serialu anime. Jeśli ktokolwiek powie Wam, żeby nie podążać za własnymi marzeniami, to jest w błędzie.
A jednak – stało się! I tak też w najbliższy piątek zadebiutuje serial „Castlevania”, za stworzenie którego odpowiada Adi Shankar, a w planach jest już właśnie „Assasin’s Creed”. Co ciekawe, w kontekście projektu na podstawie serii gier Ubisoftu pada stwierdzenie, że będzie to „anime”, jednak nie wiadomo, czy Shankar nie użył po prostu skrótu. Cały wpis znajdziecie w tym miejscu.
Dodam jeszcze, że nie tak dawno Shankar wspominał, że chciałby zrealizować własną wersję „Power Rangers” dla dorosłych. Z kolei Rob Zombie, którego znać możecie między innymi za sprawą filmu „The Haunted World of el Superbeasto” ,stworzył już własną krwawą opowieść w świecie „Assasin’s Creed” – zachęcam do zerknięcia!
